Wynajęcie mieszkania to spory wydatek w rodzinnym budżecie. Razem z podstawowymi opłatami, miesięczna kwota to aktualnie wydatek minimum 1500 złotych. W tej sytuacji warto się zastanowić, czy nie lepiej kupić mieszkania na własność, miesięczna rata w banku będzie oscylować wokół powyższej kwoty, a będziemy ją wydawać na swoje a nie czyjeś lokum. Od kilku lat można zaobserwować zainteresowanie kupnem kawalerek czy mieszkań jedno pokojowych przez studentów. Oprócz niewątpliwej wygody, zakup nawet małego mieszkania to pewna inwestycja. Po ukończeniu studiów, zmieniając miejscowość, takie mieszkanie można sprzedać z zyskiem, bądź przeznaczyć je pod wynajem. Dlatego popytem cieszą się małe mieszkania, takie też najłatwiej obecnie sprzedać. Na rynku widzimy wiele ofert mieszkań do sprzedania, ale najszybciej sprzedają się właśnie te małe. Wcale nie znaczy to, że są one najtańsze. Niektóre kawalerki, czy jedno pokojowe po remoncie wyglądają jak prawdziwe apartamenty, właściciele przeznaczając takie lokale do sprzedaży wyposażają je z reguły w najnowsze rozwiązania techniczne. Przerobione na mniejsze duże mieszkania w kamienicach, położone są głównie w obrębie centrum miasta. Dla studentów to znakomite rozwiązanie, ponieważ uczelnie są dostępne ‘na piechotę’, co eliminuje koszty dojazdów.
Mieszkania, na które jest duży popyt
