Kilka lat temu nasze państwo zaproponowało program ‘Rodzina na swoim’, aby pomóc rodzinom w pozyskaniu swojego własnego mieszkania. Mogłoby się wydawać, że w sytuacji, gdy pomimo dużej podaży, na rynku panuje głód mieszkaniowy, państwo kończąc jeden projekt zaproponuje kolejny, może bardziej dostępny dla młodych, ale póki co nie widać żadnych propozycji. Tysiące rodzin, które marzą o własnym mieszkaniu prawdopodobnie nigdy nie zrealizują swojego marzenia, ponieważ nigdy nie będzie ich na to stać. Z udzielaniem kredytów mieszkaniowych przez banki jest coraz trudniej, poza tym, zaciągnięcie kredytu na kilkadziesiąt lat oznacza kilkadziesiąt lat życia w stresie, czy uda się spłacić, czy też nie. Sytuacja w kraju staje się coraz mniej stabilna, niemal każdego dnia dowiadujemy się z mediów o kolejnych zmianach, niestety, na gorsze. Czy można się dziwić, że młodzi ludzie są coraz bardziej rozgoryczeni i chętnie wyjeżdżają za granicę, gdzie mogą znaleźć jakąś stabilizację? Prawie nie słyszy się o polskich rodzinach mieszkających za granicą, które miałyby problemy z mieszkaniem, opieką zdrowotną, socjalną. Mieszkanie jest podstawą każdej rodziny. Jeżeli go nie ma, nie ma rodziny. Jeżeli państwa nie stać na finansowanie swojego programu, a wszystko na to wskazuje, niech umożliwi wynajem mieszkań komunalnych w rozsądnej cenie, lub zakup gruntów pod budowę domów, ale także w granicach możliwości tych mniej zamożnych.
Kończy się projekt ‘Rodzina na swoim’
